Jeśli masz swoje zdanie i chciałbyś podzielić się nim z kimś, to czekamy na Ciebie! Chętnie z tobą podyskutujemy!

cecile. napisał:

Szymas552 napisał:

vj napisał:

Muszę się zgodzić cecile, ja też poczułam się trochę atakowana. Napisałeś to trochę tak, jakby ktoś tutaj zarzucał Ci, że Twoja muzyka jest do bani
Myślę, że miałeś raczej na myśli, że będziesz bronił swoich przekonań muzycznych mimo wszelkich przeszkód, aczkolwiek było to absolutnie niepotrzebne, bo na forum nikt raczej nie będzie Cię atakował.
Poza tym byłam przekonana, że spróbujemy przybliżyć sobie swoje ulubione utwory i jestem za tym, żeby do tego powrócić.

Nic z tych rzeczy dziewczyny! Chodziło mi po prostu o to, że jestem tak traktowany przez niektóre osoby, np moich sąsiadów. Słucham rapu czasem założę dresy i pójdę na piwo z kumplami i od razu jestem na ulicy nazywany bandytą, degeneratem, najlepiej mnie zamknąć bo zagrażam społeczeństwu. Strasznie jest mi przykro, że tacy starzy (mądrzy) ludzie mają taki tok myślenia. Na jakiej podstawie mogą mówić, że jestem bandytą bądź złodziejem i wandalem? Tylko dlatego, że noszę dresy i słucham swojego gatunku muzyki? Ich tok myślenia jest chory! Oczywiście nie mam nic do was, bo wiem, że jesteście tolerancyjne/tolerancyjni. Mówię jak jest. :]

Rozumiem
I dziękuję za przypisanie mi toleracji za cechę, choć sama się tym określeniem nieco kłócę jeżeli chodzi o moją osobę

Jeżeli chodzi o rap i inne...
Ja myślę, że to jest tak, że czegokolwiek byśmy nie słuchali i jakiegkolwiek rodzaju muzyki nienawidzili to i tak któreś z tych niepropagowanych przez nas rodzai posiądzie w swojej "bibliotece" coś, co nas urzeknie, mimo, iż zwykle byśmy nie wzięli się za tego typu muzykę

W tej kwestii muszę się przyznać, że niektóre piosenki z gatunku Rocka czy też Techno całkiem mi się podobają. Oczywiście są takie stereotypy, że światem muzyki rządzą trzy królestwa: TECHNO, RAP I ROCK. Są też podkategorie, ale ich nie będę wymieniał. Po prostu tak jak mówiłem najważniejsze jest to, że ja dobrze czuje się w swoich klimatach.

Ach, no to wszystko się wyjaśniło Cóż, ja ze starszymi ludźmi to problemów raczej nie mam, bo często zgadzamy się w kwestii muzyki, ale chyba rozumiem co chcesz przekazać, bo kilka komentarzy na temat "wrzasków" też się słyszało... Na szczęście naród jest coraz bardziej otwarty, a ludzie powoli przekonują się do słuchawek i nie musimy słuchać tego, czego słuchają inni.

Mrelsky napisał:

cecile. napisał:

Ja myślę, że faktycznie, teraz, tymi trzema mocarstwami są TECHNO, POP I DISCO/DANCE, a takie rodzaje, które niosą ze sobą jakiś przekaz stają się "za mądre" dla głupiejącego społeczeństwa i powoli zanikają ;[

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Jednym z większych mocarstw jest METAL. A co najlepsze, nie zanika, ba cały czas się rozwija.
Korzystając z okazji wypromuję tutaj rodzimą produkcję która zwie się Vader.
A jeżeli ktoś ma wątpliwości co do tego że METAL jest mocarstwem, niech wyjdzie na ulice, dobrze się rozejrzy, sprawdzi ile jest organizowanych metalowych festów, i porówna to do liczby "koncertów" grup popowych czy innego równie mizernego szajsu.

Wymienione przeze mnie "mocarstwa", są przykładem pomowanych rodzai muzyki przez media (MTV i inne głupoty). Przepraszam za tę niejasność