Jeśli masz swoje zdanie i chciałbyś podzielić się nim z kimś, to czekamy na Ciebie! Chętnie z tobą podyskutujemy!

Cóż, ja też widziałam ostatnio dwa świetne filmy, które pozostawiły po sobie masę do przemyślenia
Pierwszy "Wyścig z czasem" zapewne wszystkim doskonale znany, opowiada o świecie, w którym czas stał się walutą, a ludzie z klas niższych nic nie znaczącym dodatkiem do zarobków bogaczy.
Drugi o tytule "Never let me go", tłumacząc tytuł brzmiałby pewnie "Nie opuszczaj mnie", ale nie myślcie, że to historia miłosna. Owszem, pojawia się tam taki wątek, dość ważny, ale akcja nie do końca się na nim skupia. Jest to historia świata, Ziemi, po rewolucji, jaką był przełom w sposobach leczenia nowotworów i innych ciężkich chorób. Cała akcja zaczyna się w szkole, główni bohaterowie są wtedy jeszcze dziećmi i wkrótce dowiadują się, że żyją tylko po to, by oddać swoje organy. Płakałam przy nim strasznie
Oba filmy bardzo polecam.

Hmm, ja oglądałam z kolegą wczoraj horror "Seconds Apart" - mu niezbyt przypadł do gustu a mi o dziwo tak
Mimo kilku krwawych i brzydkich scen (wolę horrory bardziej psychologiczne, niż krwawe) spodobał mi się.
Film mówi o bliźniakach, "jeden ma zdolność poruszania przedmiotów i wywoływania ognia, a drugi wywoływania urojeń w umysłach innych ludzi. Kiedy wezmą się za ręce, to mogą wspólnie wywoływać jeszcze silniejsze złudzenia." Mają swój "projekt", w którym swoimi "mocami" doprowadzają ludzi do śmierci jednocześnie filmując to. Robią to wszystko w celu poczucia strachu, niczego nie bali się od dzieciństwa, od momentu, gdy swoimi mocami poraz pierwszy zmusili nianie do zjedzenia "szklanych płatków" na śniadanie. W momencie, gdy w życiu jednego z nich pojawia się dziewczyna chłopak chcę zakończyć projekt, jego bliźniak nie chcę do tego dopuścić i przestaje wywoływać u swego brata złudzenia. "Wtedy się okazuje, że otaczająca go rzeczywistość jest zupełnie inna." Jest to bardziej thriller, niż horror, ale zostanie w mej pamięci dłużej niż wszystkie pseudo horrory
polecam.

Brrr, obejrzałam kilka thrillerów i nie mam ochoty więcej - choćby nie wiem, jak ciekawe były!

yoshika napisał:

vj napisał:

Brrr, obejrzałam kilka thrillerów i nie mam ochoty więcej - choćby nie wiem, jak ciekawe były!

przemawia przez Ciebie strach?

Tak i obrzydzenie. Zawsze po filmie o jakimś psychopacie pół nocy nie śpię i myślę, że taki ktoś naprawdę gdzieś się po ziemi pałęta. Ludzie głupieją

Hm, nie, ale już kilka razy o tym słyszałam...

Moim zdaniem to dobry film. Nie wyłącza myślenia, tak jak przy niektórych filmach.

Chętnie bym obejrzała, ale nie sama. ;D